Forum klasy IIIa

3 września - początek nowej bitwy...


#1 2008-07-03 20:32:21

huberto

Moderator

7967157
Skąd: Przyborów
Zarejestrowany: 2007-10-30

Masakra :P

ONA: Co tak siedzisz?
ON: Jak
siedze?
ONA: Taki znudzony. Dawniej sie ze mna nie nudziles.
ON: Nie
jestem znudzony. Czytam gazete.
ONA: Dawniej w moim towarzystwie nie
czytales gazety.
ON: Od czasu jak jestesmy malzenstwem, stale jestem w
twoim towarzystwie, a kiedys przeciez musze przeczytac gazete.
ONA: Juz
ci sie nie podoba, ze jestesmy malzenstwem? Dawniej byles szczesliwy z
tego powodu.
ON: Zlituj sie, wcale nie powiedzialem, ze mi sie nie
podoba.
ONA: Dawniej nie miales zwyczaju zarzucac mi klamstwa.
ON: Nie
zarzucam ci klamstwa. Czego ty chcesz ode mnie?
ONA: Nic nie chce od
ciebie. Chce tylko, zeby mnie traktowal jak dawniej.
ON: Dobrze,
postaram sie.
ONA: Dawniej nie musiales sie starac.
ON: Moja droga, daj
mi spokoj.
ONA: Moge ci dac spokoj. Tylko ciekawa jestem, czy dawniej
tez bys sie tak do mnie odezwal.
ON: milczy.
ONA: Juz nawet nie raczysz
odpowiedziec. Dawniej sprawiala Ci przyjemnosc kazda rozmowa ze mna.
Moze nie? No, powiedz, nie?
ON: Tak.
ONA: Ach, wiec przyznajesz sie
nareszcie!
ON: Do czego sie przyznaje, na milosc boska?
ONA: Do czego?
Zes sie zmienil w stosunku do mnie.
ON: O czym ty mowisz?
ONA: Na
szczescie sam sie przyznales, tylko dlaczego? Powiedz mi szczerze,
dlaczego jestes inny niz dawniej?
ON: Przestan sie mnie czepiac. Czego
ty chcesz ode mnie?
ONA: Tylko tego, zebys byl taki jak dawniej, (chwila
ciszy) Ach, wiec nie mozesz juz byc dla mnie taki jak dawniej ? Dobrze.
Tylko zeby pozniej nie bylo na mnie. Ty sam tego chciales.
ON: Czego
chcialem? Co ty wygadujesz?
ONA: No sam przed chwila powiedziales, ze
mnie juz nie kochasz. Bardzo sie ciesze, ze sam zaczales te rozmowe.
Przynajmniej bede wiedziala. Juz nie bede sie ludzic, ze kiedykolwiek
bedziesz znow taki jak dawniej.
ON: Sluchaj, gadasz takie glupstwa, ze
az mnie trzesie. Przestan bajdurzyc, bo mnie szlag trafi, i daj mi
przeczytac gazete, do wszystkich diablow!
ONA: A kochasz mnie jeszcze?
Tak jak dawniej? I jestes dla mnie znow taki jak dawniej? I przepraszasz
mnie za wszystko, cos powiedzial bez zastanowienia? Biedny! Przykro ci,
zes doprowadzil do tego, zebym pomyslala, ze juz nie jestes taki jak
dawniej... No, to dobrze. Juz sie nie gniewam. Co tak siedzisz?
ON: Jak
siedze?
ONA: Taki znudzony. Dawniej sie ze mna nie nudziles.


Pije by paść, padam by wstać, wstaje by pić, pije by żyć

Złota zasada Murphy'ego - zasady określa ten, kto ma złoto.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.managerekstraklasa.pun.pl www.sektasniacego.pun.pl www.ochronasrodowiska.pun.pl www.kolo100olsztyn.pun.pl www.narwancy-team.pun.pl